Kobieta wysyłała wiadomości e-mail do nieżyjącego ojca. Po kilku miesiącach otrzymała odpowiedź i zaczęła płakać!

Anna była bardzo mocno związana z swoim ojcem. Niestety tata bardzo mocno się rozchorował i po kilku miesiącach ciężkiej choroby umarł. Córka bardzo mocno przeżywała żałobę , więc by było jej łatwiej wysyłała do ojca wiadomości e-mail na jego służbową skrzynkę e-mailową, gdzie pisała do niego swoje uczucia. plany na życie, emocje jakie nią targały. Pewnego dnia otrzymała zwrotnego e-maila, ugięły się pod nią nogi i rozpłakała się w głos. Przecież ojciec nie mógł jej odpisać na wiadomość.

Ojciec był najważniejszą osobą w życiu Anny, przez całe życie miała w nim oparcie. To on nauczył ją jeździć na rowerze, pomagał w szkolnych pracach domowych, później był oparciem w miłosnych zawodach. Gry brała ślub z Jankiem zaprowadził ją do kościelnego ołtarza, pomagał w budowie Gdy pojawiły się dzieci był najlepszym dziadkiem. Zawsze doradził, pomagał w problemach większych i mniejszych. Niestety jego choroba pojawiła się nagle, rak zaatakował kilka organów, nie było dla niego nadziei. Po paru miesiącach ciężkiej choroby zmarł.

Anna szukała sposobu na przeżycie żałoby, jednak nic nie pomagało, ani płacz, ani modlitwy, ani codzienne wizyty na cmentarzu. Po jakimś czasie postanowiła zacząć pisać do niego listy, w których opisywała swoje codzienne życie i kłopoty, oraz tęsknotę jaką przeżywała po jego śmierci.

Choć ojciec zmarł kilka miesięcy temu, Anna wciąż pisała do niego e-maile

Anna zawsze gdy szukała porady, bądź rozwiązania problemu pisała wiadomość do ojca. Pozwalało jej to na rozładowanie emocji, skupienie się na problemie, myślała wtedy o ich relacji, dzięki czemu czuła się spokojnie a problemy jakoś się rozwiązywały. E-maile wysyłała na jego służbową skrzynkę, choć była świadoma tego, że nikt nigdy na te wiadomości nie odpisze.

Po kilku miesiącach przesyłania wiadomości do ojca zebrało się ich sporo, jednak tak jak oczekiwała nikt na nie nie odpisał, Anna nawet nie podejrzewała, że ktokolwiek może te wiadomości czytać, albo chcieć na nie odpisać.

Po kilku miesiącach Anna otrzymała wiadomość od ojca, po której zaczęła płakać

Anna pisała wiadomości przez kilka miesięcy. Jednego dnia, gdy chciała napisać kolejną wiadomość zobaczyła, że w skrzynce odbiorczej ma wiadomość zwrotną. Bardzo się przestraszyła, wręcz przeraziła, bo przecież ojciec nie mógł odpowiedzieć na jej wiadomości. Okazało się, że w treści wiadomości są jest pełno ciepłych słów o niej i jej ojcu. Wiadomość napisał bliski współpracownik jej ojca, który czytał każdą wiadomość i dzięki nim również łatwiej przeżywał śmierć współpracownika i bliskiego przyjaciela. Rozpłakała się niesamowicie ze szczęścia, że mogła pomóc innej osobie, Anna podzieliła się tą historią w mediach społecznościowych, by pokazać innym, że są różne sposoby na przeżywanie żałoby i myślenie o bliskich.